Jak kosmetyki stały się słuchowiskiem
Są takie momenty, gdy człowiek podsłucha rozmowę niby o niczym – ot, o kosmetykach. I wtedy zwykle robi się dwie rzeczy: albo udaje, że się nie słyszało, albo… no właśnie, włącza AI i pozwala, żeby wyobraźnia zrobiła resztę. Tak powstała ta historia. Najpierw luźne zdania, potem scenariusz, później rozpisane role i nagle – realizacja dźwiękowa.W…
